Wpisy oznaczone ‘opaski na oczy’

 

Żyjemy w XXI wieku gdzie na rynku mamy ogromy wybór tzw. „zabawek do sypialni” zaczynając od pejczy, masek na twarz, po przez miotełki i tak aż do kajdanek.
Są to gadżety, które potrafią wzbogacić nasze życie erotyczne i przynoszą zarazem mnóstwo frajdy. Niestety, mimo tego rzadko goszczą w naszych sypialniach.
Czy to brak naszego doświadczenia, wstyd przed partnerem, czy może nasze monotoniczne nastawienie do seksu stoją za tym, że nie używamy sex gadżetów?

 

Musimy od czegoś zacząć, czyli innymi słowy oswoić się z tym działem erotyki… Warto więc dokładnie zaplanować scenariusz takiego wieczoru, aby wiedzieć
co dalej robić kiedy skończą się nam pomysły.  Pamiętajmy jednak  o tym co jest istotą całej tej gdy, czyli przyjemność i zabawa z partnerem. Postarajmy się,
aby igraszki były odegrane zupełnie spontanicznie i budziły w nas kreatywność
w momencie kiedy  ”bawimy” się z partnerem, dzięki czemu pokażemy ukochanej lub ukochanemu naszą zmysłowość w sypialni.

Na początek wybierzcie proste rekwizyty. Mogą to być wygodne, futerkowe seksowne kajdanki  lub koronkowa opaska na oczy. Potem możecie sięgnąć
po bardziej wyrafinowane akcesoria – oczywiście, o ile zabawa ta wam się spodoba – a z pewnością tak właśnie się stanie.

 

Oto nasza krótka lista gadżecików i ich zastosowanie:

- kajdanki – nie tylko na ręce, ale i na nogi. Za ich pomocą możecie oddać się partnerowi bezgranicznie, bo kiedy was przypnie nimi do łóżka, lub uwięzi obydwie dłonie, to jesteście tylko i wyłącznie na jego łasce i odepnie was kiedy będzie tego chciał…
- opaski na oczy – lubicie niespodzianki i dreszczyk emocji związany z tym
co za chwile się wydarzy ? W masce to poczujecie…
maski – dzięki masce będsziecie nieco zagadkowi dla kochanka.. a to może nieźle podkręcić atmosferę w sypialni..
- pejcze – pejcz pokaże, jak bardzo mocno pragnie was partner.. A po czym
to poznać? Po tym jak mocno dostaniecie klapsa pejczem…

 

W Internecie na wielu stronach są wskazówki jak używać takich gadżetów,
a także filmiki ilustrujące. Dlatego po małym szkoleniu teoretycznym, przejdźcie
do praktyki..  Pomożemy wam w tym, dzięki naszym akcesoriom!

 

Kompleksy, zahamowania, głęboko zakorzenione błędne przeświadczenia, stereotypy… Czasem trudno się ich wyzbyć, ale jeśli biorą nad nami górę możemy zapomnieć o satysfakcjonującym seksie. Dlatego trzeba je zostawić przed drzwiami sypialni, aby życie erotyczne było udane. Seks nie powinien być ograniczony niczym poza naszą własną wyobraźnią, wzajemnymi upodobaniami i potrzebami.

Rihanna niedawno przełamała zły image sado-maso poświęcając tym praktykom piosenkę, w której śpiewała: „kije i kamienie mogą połamać mi kości, ale łańcuchy i pejcze mnie podniecają”. Czekoladowa piękność z Barbadosu dowiodła swoją piosenką, że doskonale rozumie, w czym tkwi problem z postrzeganiem praktyk SM. Tego typu praktyki mają złą opinię, są spychane do podziemia, kojarzone z czymś brudnym, poniżającym. Wiele kobiet boi się uwolnić swoją wyobraźnię i zrealizować te najbardziej niegrzeczne fantazje erotyczne, gdyż nie chcą być uznane za zboczone, albo – co gorsza – za dziwki. Boją się, co partner o nich pomyśli, gdy zażyczą sobie być związane, potraktowane nieco brutalniej. Zastanawiają się, co im wypada, a czego lepiej unikać, na co mogą sobie pozwolić. Martwią się każdym gestem, każdym słowem, aby przypadkiem nie zburzyć pieczołowicie wypracowanego obrazu samej siebie w oczach partnera. A partner tylko czeka na to, abyście zrzuciły tę świętoszkowatą maskę i pokazały, na co Was naprawdę stać!

W XIX wieku osławione sado-maso ma w naszym społeczeństwie nienajlepszą opinię. Jest demonizowane jako wynaturzenie, choć zupełnie niesłusznie, bo wcale nie musi oznaczać czegoś szkodliwego. Nie musi się też wiązać z ograniczeniem naszego pożądania do samych pejczy i lateksów – mogą one – i powinny – służyć jako urozmaicenie. Igraszki z pejczem, opaską na oczy, lateksowy kostium czy zabawa w dominację nie muszą przecież stać się codzienną praktyką – jest tyle innych podniet i wabików, które można z powodzeniem wprowadzić do sypialni. Nie bójcie się szukać sposobów na realizację nawet najbardziej wyuzdanych pragnień i fantazji. Pamiętajcie, że w seksie nie ma miejsca na zahamowania, dozwolone jest wszystko, na co partnerzy mają ochotę!

 

 

Nawet najbardziej ognistym kochankom zdarza się nieco wyhamować na ostrym zakręcie, a jak wiadomo wiatr potrafi płomień przygasić. Dolejmy więc trochę olejku do ognia!

Istnieje wiele sposobów, dzięki którym można podkręcić atmosferę w sypialni, gdy przypadkiem powieje w niej nudą. A nudą czasem zawieje nawet tam, gdzie do niedawna płonął ogień namiętności. Nie ma w tym nic dziwnego – zdarza się, że a to zdrowie nie pozwoli, a to stres związany z pracą obniży libido, a to inne okoliczności na chwilę uśpią łóżkowego demona… Co w takich sytuacjach robić?

Fora internetowe, popularne serwisy czy kolorowe magazyny aż kipią od porad. Część z nich można włożyć między bajki, inne nastrajają zbyt pesymistycznie, bo przecież chwilowy brak ognia w sypialni nie oznacza, że trzeba załamywać ręce i rezerwować termin na terapię. Czasem wystarczy zadbać nieco bardziej o nastrój, poświęcić trochę czasu na to, aby rozpalić na nowo płomień namiętności. Zmysłowa muzyka, rozpylone w sypialni feromony, niby przypadkiem stojący na półce olejek do masażu czy palące się w ramach troski o środowisko świece zapachowe – aż robi się gorąco na samą myśl! Wystarczy nieco fantazji i kreatywności, aby leniwie kołyszącą się na falach związku łódeczkę miłości rozkołysał prawdziwy sztorm.

 

 

Wiadomo, ile kochanków, tyle upodobań. Pomysłów jest tak dużo, jak erotycznych fantazji; można np. zmienić całkowicie wystrój nudnawej nieco sypialni, dodając trochę ognistych kolorów, jak czerwień czy róż, które nastrajają na miłosne igraszki dużo łatwiej, niż spokojna zieleń czy zimny błękit. Czerwona poduszka, czerwone prześcieradło, czerwona zasłonka, czerwona koszulka nocna… Warto też rozejrzeć się po miłosnym gniazdku i zobaczyć, czy aby coś nie psuje naszego feng shui. Obok poduszki leży paczka chusteczek higienicznych? Może warto zamienić je na seksowną opaskę na oczy, niby niedbale porzuconą, a jednak wiodącą na pokuszenie? Albo położyć na szafce nocnej grę erotyczną, która zaciekawi nawet najbardziej zmęczonego po pracy mężczyznę…? Popuśćcie wodze wyobraźni, długie jesienne wieczory przed nami, chyba nie chcecie spędzać ich przed telewizorem? ;-)

 

SiSi.pl - tylko sexy i oryginalne modele. Seksowna bielizna erotyczna, ekskluzywna bielizna damska i męska, szpilki erotyczne, feromony, kostiumy i przebrania, bodystocking, pończochy, biżuteria Swarovski. Zamów w sklepie internetowym lub kup w Warszawie.