Wpisy oznaczone ‘Vinyl’

12 lutego 2014 | kategoria: Bez kategorii

Brak komentarzy

Wiemy o istnieniu pewnych kategorii estetycznych, zachowań zmierzających do nich, ale to nie znaczy, że łatwo je osiągamy. W literackich charakterystykach postaci dziewcząt czy kobiet znajdziemy wiele wyrazów bliskoznacznych dla „wdzięku”, niestety w życiu rzadziej są używane. Najboleśniej przekonała się o tym pierwsza organizatorka mody (1899) w Londynie. Nie miała do swej dyspozycji modelek, panienki z „dobrych” domów nie chciały w pokazie brać udziału. Za niewielką opłatą propozycję przyjęły dziewczyny z ubogich dzielnic. Ale gdyby je nawet ubrano w najpowabniejsze stroje, zamierzonego efektu nie zdołałyby osiągnąć. Cóż, nie sama suknia zdobi człowieka, choć na pewno może wiele dopomóc.

Aby przedstawiane stroje uwagę zebranych bardziej przyciągały od nieporadnych prezenterek – londyńska projektantka każdemu projektowi nadała tytuł popularnej powieści, np. „Daj mi swe serce”, a całą kolekcję opatrzyła określeniem „Szaty emocji”. Łatwo domyślić się, co przez to zamierzała osiągnąć. No i udało się, na długo była rozchwytywaną projektantką strojów wywołujących pożądane emocje.

W naszych czasach, choć na rynku księgarskim ukazało się wiele tytułów atrakcyjnych, nie ma jednak tak wyjątkowo popularnych powieści jak u schyłku XIX wieku, które zaspokoiłyby zapotrzebowanie projektantów. Istnieje drugie prawdopodobieństwo wzory odzieży pojawiają się z taką częstotliwością na rynku, że poetyckie nazwy musiała zastąpić celniejsza reklama, sprawniejszy marketing.

A szkoda, bo wielu kolekcjom przydałaby się w handlu szczypta poezji.

Dziś jednak uważa się, że przede wszystkim niezawodne muszą być modelki oraz nowe, atrakcyjne materiały, po jakie sięgają projektanci, no i oczywiście reklama.

W butiku SiSi jest kilka kolekcji dla opisów których niezbędne wydają się wzniosłe słowa. Firma Livia Corsetti wystąpiła z wieloma propozycjami, między innymi z: Adiva, Agostina Clotilde , Queen , Luna . Każda z wymienionych jest niepowtarzalna, bywa ujmująca swobodą, urzekająca tajemniczością, subtelnością. Twórcy tych projektów odwołują się do różnych klimatów kulturowych i obyczajowych, stąd nieraz egzotycznie brzmiące nazwy. Niewątpliwie do takich należą Hasida asymetryczna oryginalna czarna sukienka z błyszczącego, czarnego atłasu z dekoltem z czerwonymi cekinami, Basya czarna urzekająca sukienka z długimi rękawami, z kuszącym wycięciem na środku, Nemesis zabawny, uroczy strój piracki, czy Praline drażniący zmysły bodystocking.

Niezwykle efektowne propozycje znaleźć można w kolekcji 7heaven . Autorzy podkreślają klasyczność produktów przeznaczonych dla… dam, utrzymanych w kolorze bieli, czerni, różu i czerwieni. To odważna sugestia nadzwyczajnych produktów w czasach pospolitujących się obyczajów, co znajduje uzasadnienie w przedstawionych artykułach. Mają też propozycję dla tych, dla których pojęcie damy trąci myszką, dla kobiet ekstrawaganckich, dla szukających modnych strojów. Przeważają ubiory ze skóry ekologicznej, czarne, różniące się między sobą krojem i dodatkami: np. Delia , Dominga , Edel , Aldis , Elaina . 


Wszystkie te propozycje podkreślają wdzięk drugiej płci.

Skórzana i lateksowa bielizna oraz kostiumy są dla niektórych mocno wyuzdanym fetyszem, dla innych zaś tylko pikantnym dodatkiem. Kojarzą się jednoznacznie – z praktykami sado-maso, a więc kneblowaniem, wiązaniem, pejczami, kajdankami i dominacją. Brzmi strasznie? Bez przesady, czasem trzeba pokazać pazur!

Oferta w zakresie bielizny i przebrań wykonanych z lateksu, (eko)skóry, winylu czy PCV jest tak ogromna, że trudno się zdecydować. Na szczęście jest też na tyle różnorodna, że każdy znajdzie coś dla siebie. Boicie się, że w błyszczącym body z ćwiekami będziecie wyglądać zbyt wulgarnie? Zdecydujcie się na coś mniej drapieżnego, może na początek podkreślający Wasze atuty gorset albo eleganckie i seksowne pończochy z eko-skóry? Możecie również wybrać jakiś niewielki dodatek, np. maskę, w której poczujecie się jak na weneckim balu. Również skórzana czy lateksowa spódniczka będzie ciekawym urozmaiceniem stroju, można ją np. zestawić z całkowicie grzeczną biurową białą bluzeczką. A może lateksowy pas do pończoch, skryty pod spódnicą, z której Wasz chłopak czy mąż uwolni Was dopiero po randce i zwariuje z podniecenia na widok takiej niespodzianki? Albo lateksowa podwiązka?

Drogie Panie, nie demonizujmy bielizny i kostiumów wykonanych z czegokolwiek innego niż nieśmiertelna koronka. Na koronkach, tasiemkach, satynach i falbankach nie kończy się świat, ani – tym bardziej – kobiecość. Warto od czasu do czasu poszerzyć swój bieliźniany asortyment o coś zupełnie objechanego i megaseksownego choćby po to, żeby zaskoczyć partnera – i samą siebie. Może się bowiem okazać, że po wskoczeniu w lateksową mini czy skórzany gorset obudzi się w nas zupełnie nieznana dotąd, drapieżna strona, którą pokochamy od pierwszego wejrzenia!

 

Kompleksy, zahamowania, głęboko zakorzenione błędne przeświadczenia, stereotypy… Czasem trudno się ich wyzbyć, ale jeśli biorą nad nami górę możemy zapomnieć o satysfakcjonującym seksie. Dlatego trzeba je zostawić przed drzwiami sypialni, aby życie erotyczne było udane. Seks nie powinien być ograniczony niczym poza naszą własną wyobraźnią, wzajemnymi upodobaniami i potrzebami.

Rihanna niedawno przełamała zły image sado-maso poświęcając tym praktykom piosenkę, w której śpiewała: „kije i kamienie mogą połamać mi kości, ale łańcuchy i pejcze mnie podniecają”. Czekoladowa piękność z Barbadosu dowiodła swoją piosenką, że doskonale rozumie, w czym tkwi problem z postrzeganiem praktyk SM. Tego typu praktyki mają złą opinię, są spychane do podziemia, kojarzone z czymś brudnym, poniżającym. Wiele kobiet boi się uwolnić swoją wyobraźnię i zrealizować te najbardziej niegrzeczne fantazje erotyczne, gdyż nie chcą być uznane za zboczone, albo – co gorsza – za dziwki. Boją się, co partner o nich pomyśli, gdy zażyczą sobie być związane, potraktowane nieco brutalniej. Zastanawiają się, co im wypada, a czego lepiej unikać, na co mogą sobie pozwolić. Martwią się każdym gestem, każdym słowem, aby przypadkiem nie zburzyć pieczołowicie wypracowanego obrazu samej siebie w oczach partnera. A partner tylko czeka na to, abyście zrzuciły tę świętoszkowatą maskę i pokazały, na co Was naprawdę stać!

W XIX wieku osławione sado-maso ma w naszym społeczeństwie nienajlepszą opinię. Jest demonizowane jako wynaturzenie, choć zupełnie niesłusznie, bo wcale nie musi oznaczać czegoś szkodliwego. Nie musi się też wiązać z ograniczeniem naszego pożądania do samych pejczy i lateksów – mogą one – i powinny – służyć jako urozmaicenie. Igraszki z pejczem, opaską na oczy, lateksowy kostium czy zabawa w dominację nie muszą przecież stać się codzienną praktyką – jest tyle innych podniet i wabików, które można z powodzeniem wprowadzić do sypialni. Nie bójcie się szukać sposobów na realizację nawet najbardziej wyuzdanych pragnień i fantazji. Pamiętajcie, że w seksie nie ma miejsca na zahamowania, dozwolone jest wszystko, na co partnerzy mają ochotę!

 

 

Bez względu na to, czy partnerzy są ze sobą kilka tygodni, czy kilkanaście lat, pożądanie między nimi wcale nie musi słabnąć. Wręcz przeciwnie – może nadal przyprawiać o zawrót głowy, ale do tego potrzebna jest fantazja i zaskakiwanie partnera. A nic tak nie zaskakuje jak role play.

Nie oszukujmy się, większość kobiet ma jakieś kompleksy. A to nie podoba im się sylwetka, bo nie przypomina modelek od Victoria’s Secret, a to oczy nie dość duże, a to piersi nie dość pełne… Drogie panie – nie ma nic bardziej seksownego od pewnej siebie i swojej kobiecości kobiety, która doskonale wie, jak owinąć sobie mężczyznę wokół palca. Wcale nie musi być idealna – za to musi być kobieca, zmysłowa, uwodzicielska. Musi prowokować, kusić i zaskakiwać. I choćby Wasz mężczyzna znał Was od przysłowiowej podszewki to tej właśnie ukrytej kobiecej strony nigdy rozgryźć nie powinien. A jak najłatwiej kusić i zaskakiwać? No właśnie – w seksownym ubraniu, które wcale nie skryje Waszej kobiecości, ale pozwoli jej rozkwitnąć i zlikwiduje wszelkie hamulce.

Który mężczyzna oprze się swojej partnerce w seksownym, wyzywającym stroju, takim, jakiego nigdy nie założyłaby na co dzień? To oczywiście retoryczne pytanie, gdyż fantazje wielu mężczyzn obejmują kobiety ubrane w erotyczną odzież czy kostiumy. Erotyczna bielizna, jak np. działający od dekad na męską wyobraźnię uwodzicielski pas do pończoch podgrzeją krew w żyłach każdego mężczyzny. Obecnie na rynku istnieje ogromny wybór bielizny erotycznej, przebrań czy seksownych dodatków, które mogą znacznie wspomóc seksapil kobiety i nawet szarą myszkę zmienić w wyzywającą seksbombę. Szara myszka w skórzanych stringach?! A kto jej zabroni? A może księgowa w lateksowym body? Albo dominująca na co dzień pani prezes w stroju uległej pokojówki? Gwarantujemy, że żaden mężczyzna nie pozostanie obojętny na taki widok!

 

Macie ochotę na prawdziwe szaleństwo? Spróbuje zmienić zupełnie swój wygląd dzięki peruce, która pozwoli na chwilę z niewinnej blondynki przeistoczyć się w rudowłosego wampa czy południową piękność, albo zmieni szatynkę w jasnowłosą lolitkę. Wolicie na początek coś delikatniejszego, niezbyt wyzywającego? Wsuńcie na wypielęgnowanie dłonie siateczkowe lub latekstowe rękawiczki. Chcecie zobaczyć u Waszego mężczyzny kompletny opad szczęki? Zamiast biustonosza na rocznicową kolację załóżcie pod skromną sukienkę… nakładki na sutki. Bawcie się Waszym wyglądem, imagem, kobiecością, odkrywajcie jej najmniej znane zakamarki i obserwujcie reakcję drugiej strony. Warto pamiętać jednak, aby nie przesadzić – odzież erotyczna nie ma być cyrkowym przebraniem, w którym kobieta będzie się czuła sztucznie, ale wydobywać jej ukryte fantazje i perwersje, podkreślać atuty i pozwolić na chwilę wcielić się w zupełnie inną osobę, czy to będzie słodka uczennica, ostra policjantka, czy usłużna pokojówka.

 

SiSi.pl - tylko sexy i oryginalne modele. Seksowna bielizna erotyczna, ekskluzywna bielizna damska i męska, szpilki erotyczne, feromony, kostiumy i przebrania, bodystocking, pończochy, biżuteria Swarovski. Zamów w sklepie internetowym lub kup w Warszawie.