Wpisy oznaczone ‘titlion’

Poglądy niektórych starożytnych filozofów, zwłaszcza ojców Kościoła, między innymi Tomasza z Akwinu, na pojmowanie szczęśliwego życia, nie pozostały bez wpływu także na wiele współczesnych grup społeczeństw. Czyż nie jest paradoksem, że wolno człowiekowi zachwycać się pięknem krajobrazu, ba, nawet ludzką urodą, a ściślej tym wszystkim, co dostrzegalne, lecz broń Boże nie tym, co jest w samym człowieku, choć ukryte dla oczu?

Takie zdumienie ogarnia nas szczególnie wówczas, gdy myślimy o ognisku zmysłowych wrażeń – wzgórku Wenery. Zbliżenie do kobiecych narządów rodnych – głoszą jeszcze dziś niektórzy moralizatorzy – ma mieć jeden cel: prokreacji, dania szans potomstwu. Inne zamiary, zajmujące ludzkie zmysły, jest grzeszne, ma znamiona demoralizacji.

To w tych poglądach dorastały tłumy kobiet-drapieżnic, o których Bernard Shaw pisał: Najbardziej bezlitosnym drapieżnikiem jest kobieta szukająca męża. Bo bez niego życie było niepełne, zubożone.

Odrzucanie takich konserwatywnych postaw jest coraz powszechniejsze, a zajęcie się intymnymi częściami ciała nie zawsze kojarzy się z ich rolą rodną. Do lamusa zdaje się przechodzić też określenie „miejsce wstydliwe” , ustępujące „rzeczy pięknej i apetycznej”.

Szczęściodajne miejsce” docenione zostało przez projektantów mody, którzy odwagą, pomysłowością przewyższyli takich „piewców” tajemniczej szparki jak: St. Trembeckiego, A. Morsztyna, W. Potockiego, A. Naruszewicza, A. Fredrę, T. BoyaŻeleńskiego. A ich kłopoty zaczęły się już na wstępie działalności, bo poeci niechętnie zajmowali się bielizną. W spadku – i to nie od nich – otrzymali terminy: majtki, majtasy, i późniejsze slipy, spodenki, figi, bikini, stringi. To niewiele. Nic dziwnego, że przeglądając ponad 60 produktów Titliona (http://www.sisi.pl),a związanych ze wzgórkiem łonowym, nie natrafimy na rozmaitość wielu rzeczowych terminów. Czas na nie dopiero nadejdzie, gdy okażą się niezbędne i dla producentów, i dla odbiorców. Póki co, w wielu sytuacjach muszą wspierać się obczyzną, np. body peek-a-boo.

W kolekcji Titliona jest przynajmniej kilka hitów z kategorii bielizny erotycznej zaprojektowanej ze szczególnym uwzględnieniem żeńskich genitaliów. Oto niektóre z nich: H007 mikro stringi tuż-tuż przy pisiuli; H121 to mikro stringi z lycry z trzech czarnych paseczków tworzących trójkąt ozdobiony kolorowymi kokardeczkami; H127 to również mikro stringi z poliestru w kolorze różowym z długim sznurem pereł pionowo biegnącym nad łonem; H112 bardzo oryginalne szorty z tiulu, z głębokimi rozcięciami po bokach i rozcięciem w kroku.

p.s. Zapewne wybór produktu z tej listy gwarantuje, że partner choćby należał do największych pracoholików, nie oprze się szczęściodajnej części ciała zaprezentowanej w tak oryginalnej bieliźnie, skupi uwagę na możliwość przeżycia większej przyjemności niż daje praca.




Wbrew obfitości w sztuce, literaturze kobiece piersi nie doczekały się wielu wyrazów bliskoznacznych uznanych przez autorów słowników synonimów. Za to nie brakuje ich w „Słowniku eufemizmów polskich”. Znacie je? Przypomnijmy niektóre: bufory, cycuszki, dydek, zderzaki.

Pieścidła lube, ponęty wszechmocne,

Co wdziękiem wszystkich niewolicie ludzi,

Dzienne rozkosze, bawidełka nocne,

Coż za dziw, że wasz powab serca łudzi?

  1. Kopczyński, Piersi.

W książce Maurice Yaffé.Elizabeth Fenwick „Miłość erotyczna. Poradnik dla kobiet” znajdziemy taką sugestię: Piersi możesz mieć mniejsze lub większe, niż zawsze pragnęłaś, ale Twój kochanek nie będzie podzielał Twojego poglądu. Dla niego piersi będą stanowiły część całej Ciebie, doskonale pasującą do reszty Twojego ciała.

Zapewne wiele przedstawicielek płci pięknej podziela pogląd Kreci Pataczkówny: Lubię sukienki, które zaczynają się późno, a kończą wcześnie.

Kiedy popatrzeć na kolekcje bielizny erotycznej ma się wrażenie, że ich projektanci znają cytowaną książkę z poradami, a nawet jeżeli nie – to intuicyjnie stosują się do aforyzmu Pataczkówny: każde piersi są częścią ciała i zasługują na podkreślenie tego faktu.

Wędrówkę po półkach z artykułami proponujemy rozpocząć od kolekcji Titlion. Za niewielkie pieniądze można nabyć produkt pozwalający na dopasowanie do swego ciała i wyobrażeń o estetycznym, bezpruderyjnym jego przedstawieniu. Te wyroby dość trudno zaliczyć do tradycyjnej odzieży. Paski, tasiemki, kokardki piersi nie okrywają, raczej odważnie podkreślają ich obecność. Podobne efekty dają artykuły z Pink LipstickTo propozycje dla dziewcząt czy kobiet śmiało pragnących przedstawić swą cielesność, świadomie dążących do realizacji określonego celu z partnerem.

 

Do jakiego stopnia nagość jest ciekawa? Zawsze intryguje? Zasługuje na baczniejszą uwagę?

Oswajała z nią sztuka Renesansu. Albrecht Dürer biblijnej Ewie trzymającej w lewej ręce jabłko płeć przysłonił listkiem, ale nawet jego nie dał Adamowi. Tycjan „Śpiącą Wenus” obnażył całkowicie. Jednak coraz więcej malarzy zaczęło uważać, że przedstawiając pełną nagość, nagość bez osłonek, nie osiągają tego, co powinno wnosić dzieło – zaciekawienie tym, co nie zostało do końca ukazane. Dlatego już Sandro Botticelli w obrazie „Wenus i Mars” rzucił na kobiece łono artystycznie udrapowaną pościel, Piero di Cosimo w „Śmierci Prokris” postaci kobiecej nie poskąpił okrycia czerwonym płótnem, przysłaniającym to, co wydało się mu godne ukrycia. Bliższy naszych czasów Plazi w „Czarach miłosnych” na kobiecą nagość zarzucił zwiewny woal.

Tropem tych ostatnich poszli pomysłodawcy wielu ciekawych kolekcji bielizny erotycznej, między innymi także tej, jaką odnajdziemy w blogu erotycznym do nabycia w sklepie Sisi. Oferta jest imponująca, na pewno coś z niej zaspokoi oczekiwania nawet najbardziej wybredną klientelę. Spośród niej wybrać można właśnie rzecz poszukiwaną, niezbędną do realizacji zamierzonego celu. Trudno próbować wyliczyć je nawet bez charakterystyki, ich dokładne opisy znajdują się na blogu. Możemy zapewnić, że są atrakcyjniejsze od pewnych kolekcji obnoszonych na salonach przez niektóre celebrytki świecące gołymi pośladkami. W tym miejscu poprzestańmy zatem na zaproponowaniu kilku, które wydają się być z wielu względów ciekawe, choćby z takich, że gwarantują świetne wejście do gry we dwoje.

Skoro o grze mowa, to warto pamiętać, że nie po to zadajemy sobie tyle trudu, by zdobyć odpowiednie akcesoria do igraszek we dwoje, aby miało zabraknąć dla nich czasu. Doradzamy: ani za gwałtownie, ani za długo… Tę przestrogę trzeba sobie wziąć do serca i – jak mawiają aktorzy – ograć rekwizyt, bo nieograny – jest bez wartości, bez znaczenia dla tego, co dzieje się na scenie, co zachodzi między postaciami. Ale nie za długo, w sam raz. Do tego świetnie nadają się wyroby, których kilka przedstawimy.

Z interesującej kolekcji „Citygirl” polecamy czarny, prześwitujący luksusowy peniuar z koronkami. Nosząca go kobieta nie jest w stanie ukryć swej zmysłowości, ale musi ją dawkować, czekać na właściwy moment do pełnego ujawnienia. Zapewne partner domyśli się, że do jej odkrycia będzie potrzebna jego pomoc. Nie wolno tego prologu lekceważyć. Ma swe duże znaczenie, bo najprzyjemniejsze w miłości są początki, dlatego zaczyna się tyle razy. I jedna i druga strona muszą o tym pamiętać.

Z nęcącej kolekcji Axami-Dotty skupiają uwagę biustonosze tak kolorystyczne, w takiej formie skonstruowane, że chowające się w nim piersi wydają się szczególnie ponętne, pobudzające wyobraźnię. W formie naturalnej bywają bujne, krągłe, wydatne lub mniej rozwinięte, doczekały się też określeń pejoratywnych – kurze, łódkowate, lub przypominające o ich biologicznym przeznaczeniu – macierzyńskie. Produkty tej kolekcji mogą zapewnić pobudzanie męskich zmysłów. Atrakcyjne, fikuśne, finezyjne w najwyższym stopniu – piersiom w nich nadadzą stosowna rangę.

 

Ładna kolekcja Titlion oferując różne stringi, została jakby stworzona z myślą kontynuowania renesansowej koncepcji takiego okrywania nagości, by z niej uczynić częściowo tylko ujawnioną tajemnicę płci, resztę pozostawiając domysłom. Do poparcia takiego poglądu przywołajmy scenę z Monroe w tunelu pociągu, gdy podmuch przejeżdżającego składu podnosi sukienkę. Dlaczego sposób wielu tysięcy kadrów z tą aktorką właśnie ten najczęściej bywa pokazywany? Właśnie, dlaczego?

 

 

 

Z zupełnie z innego założenia pochodzą pomysły oryginalnej marki Sex & Mischief. Trudno tu mówić o bieliźnie erotycznej. Dzięki tym odważnym produktom ciało jest maksymalnie obnażone, jeżeli coś jest ukrywane, to za gadżetami o wartościach fetyszyzujących, skłaniających do erotycznych napięć. Wśród nich wyroby tańsze, jak np. wiązania, tasiemki czy niektóre małe koronki.

Z wielką różnorodnością produktów wchodzą na rynek bielizny erotycznej projektanci fajnej
marki Passion .Każdy model, czy to Zola, Lazuro, Roxy, Sanaa, Colette, Femi – to propozycje jakby wielu twórców, szerokiego zespołu, który stara się sprostać oczekiwaniom odbiorców
o różnym nastawieniu do nagości, do seksu, zabawy.

- Nie lubisz się mocno zakrywać metrami bieliźnianych tkanin?

- Lubisz „skąpą” bieliznę która więcej pokazuje aniżeli zakrywa?

- Lubisz wyróżniać się unikalnymi produktami, których zdobycie nie jest na wyciągnięcie ręki?

- Jednym słowem: jesteś osobą ORYGINALNĄ?

Jeśli odpowiedziałaś TAK choćby na jedno z pytań bielizna marki Titlion będzie twoim nowym grzechem!

Podstawą designu bielizny marki Titlion
są cieniutkie paseczki i piękne zdobienia
i biżuteria – koraliki, kryształki, kokardy. Wszystko to razem połączone daje nieziemski efekt… Mało zakrywa, dużo odsłania i sprawia, że Twoja seksualność jest na pierwszym planie. Stajesz się po prostu chodzącym wulkanem pożądania!
Mikro stringi, mikro sety, mikro body, mikro bikini – wszystko maksymalnie okrojone pod względem materiału. Ale takie właśnie mają być. Jeśli zatem możesz pochwalić się pięknym ciałem, zrób to z mikro bielizną,
bo po co zakrywać to co piękne? Im więcej pokażesz tym bardziej będziesz świadoma swojej kobiecości, swoich walorów i swojej seksualności.

Idealna bielizna to strój erotyczny, ale nie tylko! Wiele gwiazd na wielkie wyjścia zakłada kreacje odsłaniające dużo ciała, np. suknie
z ogromnymi wycięciami, niemal odsłaniającymi najbardziej intymne części ciała. Gdzie jest więc ich bielizna?? Ich sSekretem jest mikro bielizna – praktycznie niewidoczna, dlatego tak lubiana przez celebrytów. Stała się bardzo popularna przez to że pozwala na odważne stroje i przy tym
na odważną bieliznę. Już wiadomo dlaczego gwiazdy zawsze poruszają się tak swobodnie w dających nam wiele do myślenia kreacjach!

W sypialni mikro bielizna to prawdziwy wyzwalacz pożądania! Skąpe stringi
z wycięciami w kroku to bardzo praktyczna bielizna z wiadomych powodów, ale daje ona nie tylko elektryzujący efekt, ale i dużo swobody. Komplety składające się
z biustonoszy i stringów wykonane z bardzo niewielkiej ilości materiału,
a biustonosze zakrywają często same sutki, tak że większa część piersi jest widoczna . Poza tym, w takiej bieliźnie nie odczujemy, że mamy coś na sobie,
tak że chwilami możemy poczuć się zupełnie nago… Polecamy gorąco!

http://www.sisi.pl/bielizna/szukaj/id/0/?cat-filter=ysearch_keyword=titlion

SiSi.pl - tylko sexy i oryginalne modele. Seksowna bielizna erotyczna, ekskluzywna bielizna damska i męska, szpilki erotyczne, feromony, kostiumy i przebrania, bodystocking, pończochy, biżuteria Swarovski. Zamów w sklepie internetowym lub kup w Warszawie.